life is life

Samo życie, nietechniczne notatki z podróży, inwestycji i innych ciekawych wydarzeń...

Port­fel akcji 1Q 2014

Mam już za sobą pierw­szy, pełny kwar­tał bojów na GPW, więc nie­ja­ko wy­mu­sza to szyb­ką ana­li­zę dzia­ła­nia wraz z pod­su­mo­wa­niem i oceną wy­ni­ków, jakie udało mi się osią­gnąć w tym cza­sie na war­szaw­skim par­kie­cie. W isto­cie moje “za­ba­wy” i eks­pe­ry­men­ty z ryn­kiem ak­cyj­nym za­czą­łem pod ko­niec ze­szłe­go roku, ale do­pie­ro mi­nio­ny kwar­tał wy­da­je się bar­dziej od­po­wied­nią i na­tu­ral­ną ramą cza­so­wą. Jak było w ze­szłym roku, po moich fa­tal­nych de­biu­tach można prze­czy­tać tutaj: Moje pierw­sze de­biu­ty.

Czy­taj dalej

Port­fel in­we­sty­cyj­ny

Przy­szedł taki czas, aby tro­chę moc­niej za­sta­no­wić się nad skła­dem swo­je­go port­fe­la i zre­wi­do­wać po­glą­dy na ten temat. A wszyst­ko to za spra­wą tra­fie­nia nie­daw­no na kilka ar­ty­ku­łów w sieci, choć ja­kie­kol­wiek akcję wy­wo­łał pod­cast WNOP019 na temat bu­do­wa­nia port­fe­la i stra­te­gii in­we­sty­cyj­nej, opu­bli­ko­wa­ny przez Mi­cha­ła i Zbysz­ka, w ra­mach serii ar­ty­ku­łów i eks­pe­ry­men­cie przez nich pod ha­słem Ele­men­tarz In­we­sto­ra, który po­le­cam (a po szcze­gó­ły od­sy­łam na blogi au­to­rów). Skło­ni­ło mnie to do pew­nych prze­my­śleń i usys­te­ma­ty­zo­wa­nia pew­nych spraw, które do tej pory luźno błą­dzi­ły mi po gło­wie.

Czy­taj dalej

To co było, i to co bę­dzie

Na wielu blo­gach, w ostat­nich dniach, można tra­fić na różne wpisy i no­tat­ki w jakiś spo­sób sta­ra­ją­ce się pod­su­mo­wać mi­ja­ją­cy rok oraz pre­zen­to­wać plany na przy­szłość. Wszak­że nic dziw­ne­go, w końcu jest to taki stan­dar­do­wy czas do za­du­my i roz­my­ślań o tym mi­nio­nym ka­wał­ku czasu, na­szych wy­bo­rach i de­cy­zjach, a także próba usys­te­ma­ty­zo­wa­nia i pod­su­mo­wa­nia tego wszyst­kie­go czego do­ko­na­li­śmy i co się wy­da­rzy­ło. No i przede wszyst­kim wy­cia­gnię­cia wnio­sków i ukie­run­ko­wa­nia pla­nów na naj­bliż­szy nowy rok.

Czy­taj dalej

Moje pierw­sze de­biu­ty

W tym ty­go­dniu prze­ży­łem swój pierw­szy de­biut na GPW. Bra­łem udział w dwóch IPO, jakie nie­daw­no się za­koń­czy­ły, tym któ­rzy za­glą­da­ją na bloga od czasu do czasu, nie trze­ba przy­po­mi­nać, że była to Ener­ga i Ca­pi­tal Park. Jak to się po­to­czy­ło już wszy­scy wiemy. Mimo wszyst­ko, jesz­cze przed de­biu­ta­mi tych spół­ek mia­łem kilka swo­ich uwag i ko­men­ta­rzy, do­ty­czą­cych nie tylko owych spół­ek, ale bli­sko zwią­za­nych te­ma­tów z ak­tu­al­ną sy­tu­acją. Choć wstrzy­my­wa­łem się z wszyst­kim, aż do roz­wią­za­nia, końca tego ty­go­dnia.

Czy­taj dalej

Ra­chu­nek ma­kler­ski

Cie­ka­we przy­go­dy mia­łem z za­kła­da­niem ra­chun­ków ma­kler­skie­go. Wy­bra­łem naj­bar­dziej atrak­cyj­ną ofer­tę, co we­dług wszel­kiej maści ran­kin­gów, ze­sta­wień i ana­liz do­pro­wa­dzi­ło mnie do Deut­sche Banku i ich domu ma­kler­skie­go. Ścież­ka do po­sia­da­nia ra­chun­ku była tak za­wi­ła, ze za­ha­czy­łem po dro­dze jesz­cze o DM BOS i mBan­ko­wy eMa­kler. dbMa­kler To wła­śnie dbMa­kler ofe­ru­je naj­niż­sze pro­wi­zje, rzędu 0,19 na ak­cjach i 0,14 na ob­li­ga­cjach, z peł­nym do­stę­pem przez In­ter­net, czyli to co mi naj­bar­dziej było i jest po­trzeb­ne.

Czy­taj dalej

Newag, czy Ener­ga, a może coś in­ne­go?

Od kilu dni no­si­łem się z za­mia­rem na­pi­sa­nia tej notki, bę­dą­cej roz­wi­nię­ciem ostat­nie­go mo­je­go wpisu do­ty­czą­ce­go te­ma­tów około gieł­do­wych i pro­stych stra­te­gii, ba­zu­ją­cych głów­nie na IPO i dy­wi­den­dach. Cią­gle od­kła­da­jąc ten temat na póź­niej, a tro­chę się dzia­ło przez ten czas, mia­łem rów­nież tro­chę prze­bo­jów z ra­chun­ka­mi ma­kler­ski­mi. Tak się skła­da, że dziś ostat­ni dzień na za­pi­sy Ener­gi (w sumie to już tylko jedna go­dzi­na po­zo­sta­ła na zło­że­nie dys­po­zy­cji), przez co od sa­me­go rana w sieci huczy na ten temat, po­dob­nie w moim czyt­ni­ku RSS tro­chę się “za­świe­ci­ło”.

Czy­taj dalej

Czas na GPW? IPO i dy­wi­den­dy...

Żaden ze mnie in­we­stor, acz­kol­wiek swoje przy­go­dy z Fo­re­xem, za­rów­no te po­zy­tyw­ne, jak i ne­ga­tyw­ne, w swoim życiu mia­łem. Ostat­nia ob­su­wa złota była nieco mniej przy­jem­na, ale obyło się bez emo­cji. Nie mniej ostat­nio ob­ser­wo­wa­łem bacz­nie prze­bieg “pry­wa­ty­za­cji” PKP Cargo i jego IPO. Mimo wszyst­ko z róż­nych po­wo­dów nie zde­cy­do­wa­łem się na za kup akcji. Teraz mógł­bym sobie pluć w twarz, ale po co, każda de­cy­zja po­cią­ga za sobą akcje i re­ak­cje, nie mó­wiąc co kon­se­kwen­cjach, co cie­ka­wie ujął Wolny w po­ście Stra­co­ne oka­zje, czyli nie mo­żesz mieć wszyst­kie­go, a wia­do­mo “le­piej stra­cić oka­zję, niż pie­nią­dze” (choć róż­nie z tym bywa).

Czy­taj dalej

Pro­jekt de­mon­ta­żu OFE

Po­ja­wił się już (10 paź­dzier­ni­ka) pro­jekt usta­wy w spra­wie zmian w sys­te­mie eme­ry­tal­nym, głów­nie w OFE. Pró­bo­wa­łem się trzy­mać z da­le­ka od te­ma­tu zwią­za­ne­go z OFE i ich zmian, odkąd po­mysł ten strze­lił na­szym urzęd­ni­kom. W sieci, na blo­gach można było zna­leźć dużo cie­ka­wych ko­men­ta­rzy i wpi­sów po­ru­sza­ją­cych ten temat. Mimo wszyst­ko, chciał­bym po­ru­szyć kilka co cie­ka­wych i ab­sur­dal­nych pro­po­zy­cji zmian oraz do­rzu­cić kilka swo­ich ko­men­ta­rzy. ZUS czy OFE? Mo­że­my od razu od­po­wie­dzieć sobie na py­ta­nie, na które każdy bę­dzie mu­siał sobie od­po­wie­dzieć, czyli “ZUS czy OFE?

Czy­taj dalej

Moja przy­szła eme­ry­tu­ra

Zbli­ża się 30-stka, to już naj­wyż­szy czas, aby za­dbać o swoją przy­szłość eme­ry­tal­ną, dla­te­go po­wzią­łem od­po­wied­nie kroki i sko­rzy­sta­łem z moż­li­wo­ści III fi­la­ru - IKE. Dla­cze­go? Jed­nym z głów­nych po­wo­dów tego przed­się­wzię­cia jest obec­na sy­tu­acja pa­nu­ją­ca w na­szym kraju: zbli­ża­ją­ca się za­paść fi­nan­sów pu­blicz­nych oraz sys­te­mu ubez­pie­czeń spo­łecz­nych (głów­nie eme­ry­tal­ne­go). A przy­go­to­wy­wa­ny de­mon­taż OFE, okrzyk­nię­ty mia­nem “skoku na kasę” prze­peł­nia czarę go­ry­czy. Nie trze­ba chyba ni­ko­go prze­ko­ny­wać, je­ste­śmy zgod­ni co do tego, że na pań­stwo­wą, usta­wo­wą eme­ry­tu­rę nie ma co li­czyć.

Czy­taj dalej

Zmia­ny na blogu

[upda­ting…]

• tech, life •