Pomysł: Biblioteka inet

Ta notatka została oznaczona jako wymagająca dopracowania: poprawić tytuł.
Zawartość wpisu może ulec zmianie, zatem zapraszam do ponownych odwiedzin w niedalekiej przyszłości :)

Mój HttpSession jest trochę “do dupy”, bo uzależniony jest od Windowsa i jego WinInet. No cóż, potrzebowałem na szybko jakąś łatwą i prostą obsługę sesji HTTP pod tymi okienkami, więc powstała ona taka jaka jest.

Od dawana chodzi mi po głowie mała refaktoryzacja. Wydzielenie publicznego interfejsu i uniezależnienie się od systemu. Wersja Windowsowa oparta dalej na WinInet, a wersja Unixowa na cURL. Wtedy nawet Ci, co nie bardzo chcą patrzecć na WinInet, mogą poprzez jedną flagę wykorzystać w windowsowej wersji także cURL-a.

Skoro mielibyśmy już obsługę HTTP, łatwo można dorzucić obsługę sesji FTP. Wszakże WinInet i cURL to “obsługują”. Tak oto dochodzimy do sedna, mamy już http i ftp, to czemu nie dorzucić jeszcze POP3, SMTP i NNTP. Takie proste, podstawowe protokoły - mielibyśmy taką fajną bibliotekę - inet ;)

Tylko, że ani wininet, ani curl, nie obsługują popa i jego kuzynów. Ale to nie przeszkoda, przecież bawiłem się niedawno w obiektowe sockety i sockstreamy. To można by jeszcze je dorzucić i implementować.

I tak oto powstała fajna biblioteka sieciowa, oczywiście crossplatformowa i na ładnej licencji MIT, a nie żadne komunistyczne GPL-e. Tylko czy warto? Bo przecież jest tyle innych libów sieciowych, obiektowych socketów i innych bebechów. Sam nie wiem co zrobić z tym pomysłem ;)