Dostęp do CVSa
• tech • 153 słowa • 1 minuta czytania
Wczoraj pisałem o Subversion, jako moim domyślnym systemie kontroli wersji i fajnym kliencie do jego obsługi pod Windowsem. A dziś musiałem cofnąć się nieco w czasie i skorzystać ze starszego CVS-a, aby pobrać kilka źródeł :)
Przy okazji musiałem znaleźć jakieś fajne narzędzie do tego celu, aby nieco uprzyjemnić sobie z nim zabawę, bez konieczności klepania konsolowych komend… i trafiłem! Zgadnijcie, na co?
Na brata TortoiseSVN, czyli TortoiseCVS! Tak, to ta sama firma (chyba), i ten sam znany wygląd, i ta sama (podobna) łatwa i prosta obsługa, i dodatkowo spolszczenie. No lepiej być nie mogło :)
Jak już w poprzednim wpisie napisałem, moje projekty będą dostępne w repozytoriach SVN-owych, chyba, że nie będzie takiej możliwości. Sami twórcy TortoiseCVS rekomendują i polecają SVN-a, więc warto dla nowych projektów spoglądać w kierunku Subversiona.
To tym razem na koniec zachęcam do zapoznania się z artykułem Dariusza Cieślaka - CVS w Praktyce opisujący korzystanie z narzędzia TortoiseCVS.
Komentarze (0)